Podążając Krakowskim Przedmieściem z lewej strony mijamy ulicę Bednarską. Po pokonaniu około 100m Traktu Królewskiego mijamy z prawej strony pomnik Adama Mickiewicza – wzniesiony ze składek społecznych, a następnie dochodzimy do znajdującego się po lewej stronie ulicy - Kościoła Karmelitów pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Józefa Oblubieńca. Świątynia o wspaniałej barokowej fasadzie wzniesiona została dla zakonu karmelitów bosych w drugiej połowie XVII wieku. Jest to jeden z nielicznych kościołów stolicy, który nie uległ prawie żadnym zniszczeniom w czasie II wojny światowej. Spójrzcie Państwo, iż fasadę świątyni zdobi miedziana kula – wyobrażająca glob ziemski, opleciona wężem czyli symbolem grzechu. Od tej właśnie kuli wywodzi sie słynne powiedzenie "spuchł jak bania karmelicka". Zapraszamy do środka kościoła. W ołtarzu z prawej strony przed prezbiterium, umieszczony jest obraz Matki Boskiej Różańcowej w srebrnej sukience, ofiarowany przez papieża Innocentego XI królowi Janowi III Sobieskiemu po zwycięstwie pod Wiedniem. Po wyjściu ze świątyni, proszę nadal kierować się Krakowskim Przedmieściem
